Świat, w którym nic nie jest takie, jak się wydaje.
Forum dla miłośników Margit Sandemo.
FAQ  ::  Szukaj  ::  Użytkownicy  ::  Grupy  ::  Galerie  ::  Rejestracja  ::  Profil  ::  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ::  Zaloguj


Fascynacje......
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Świat, w którym nic nie jest takie, jak się wydaje. Strona Główna » KOSZ
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Villemo
Królowa Otchłani
Królowa Otchłani



Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: z Otchłani Zła..

PostWysłany: Wto 23:40, 22 Kwi 2008    Temat postu: Fascynacje......

Co Was zafascynowało w książkach M. Sandemo? I dlaczego?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosiadawida
Szczególnie wybrana
Szczególnie wybrana



Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Dimmuborgir

PostWysłany: Czw 22:31, 24 Kwi 2008    Temat postu: no i znowu ja zaczne :)

najbardziej i najlepiej i wogole naj temat Lucyfera.jest to taka inspiracja dla mnie ze moge godzinami czytac wszyttkie basnie i podania w temacie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alrauna
Mistrzyni Czarownic
Mistrzyni Czarownic



Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: Las Mgieł

PostWysłany: Pią 19:32, 25 Kwi 2008    Temat postu:

Mnie zafascynowały same książki, mogę je czytać godzinami... Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vanja
Szary Ludek
Szary Ludek



Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: +**+Asker+**+

PostWysłany: Sob 14:38, 26 Kwi 2008    Temat postu:

Mnie zafascynowała magia, Lilith i wogóle demony , alrauna

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villemo
Królowa Otchłani
Królowa Otchłani



Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: z Otchłani Zła..

PostWysłany: Sob 14:40, 26 Kwi 2008    Temat postu:

Oj tak.....magia....demony . A wśród nich wspaniała Lilith... No a poza tym fascynujące historie miłosne , i ciekawy głowny wątek... xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vanja
Szary Ludek
Szary Ludek



Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: +**+Asker+**+

PostWysłany: Sob 14:46, 26 Kwi 2008    Temat postu:

A połączenie tych wszystkich rzeczy które nas fascynują daje wspaniałą książkę Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rikki
Mieszkaniec parafii Grastensholm
Mieszkaniec parafii Grastensholm



Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: ze Złotego Wybrzeża

PostWysłany: Sob 21:44, 26 Kwi 2008    Temat postu:

Mi się podoba w nich wszystko.To że na zło Ludzie Lodu odpowiadają dobrem.Ta ich odwieczna walka ze złym przodkiem.Miłość i zrozumienie dla tych którzy są inni.Postaci które są wspaniałe oraz liczne opisy krajobrazów.Zafascynowało mnie również to w jaki piękny sposób można pokazać śmierć.Piękny jest w tych książkach miscytyzm i wiele, wiele innych rzeczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alrauna
Mistrzyni Czarownic
Mistrzyni Czarownic



Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: Las Mgieł

PostWysłany: Nie 15:53, 27 Kwi 2008    Temat postu:

Uh... Mnie spodobali się wszyscy dotknięci i miłość ich wszystkich do zwierząt... Walka, mistycyzm, okultyzm, podróże w czasie, demony sprawy religijne. Jednak chyba najbardziej postawa dotkniętych to że zabijali Twisted Evil i odstawiali inne numery. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villemo
Królowa Otchłani
Królowa Otchłani



Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: z Otchłani Zła..

PostWysłany: Nie 16:01, 27 Kwi 2008    Temat postu:

Mi się również podobały niektóre tezy związane z religią i filozofią.....Np. to że bóstwa istnieją dopóty , dopóki ludzie w nie wierzą... No i ciekawie wplecione legendy.. Mam na myśli legendy o Lilith , Lucyferze , alraunie itp. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alrauna
Mistrzyni Czarownic
Mistrzyni Czarownic



Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: Las Mgieł

PostWysłany: Nie 16:27, 27 Kwi 2008    Temat postu:

Hm... tak... To właśnie książki Margit zmusiły moją mózgownicę do myślenia... Głowiłam się nad tymi religijnymi kwestiami przez całe noce, jednak nie doszłam do jakichś zaskakujących wniosków Wink
Och... przypomniało mi się...
Pastor Prunck... Hahah ten z Miasta Strachu... Popłakałam się ze śmiechu...
Pastor Prunck zaczął się niepokoić. Dochodziła już
jedenasta, a żaden z członków sekty nie zdradzał ochoty, by
udać się na spoczynek. Wszyscy w napięciu oczekiwali
godziny zwycięstwa.
- Sądzi Pan, że to już się stało, pastorze? - spytała młoda
Bjorg, która przez cały czas starała się trzymać blisko
mistrza.
- Co takiego? - Pastor okazał zniecierpliwienie, bo
akurat w tej chwili myśli zaprzątały mu jej obfite kształty.
- Unicestwienie, rzecz jasna - odparła, odrobinę zdziwiona.
- Nie wiem - odrzekł. - Nie wyjdziemy, by się o tym
przekonać, dopóki ta doba nie upłynie.
- Och, oczywiście, to może być niebezpieczne - kiwnęła głową ze zrozumieniem.
Nie starał się nawet podjąć walki z pokusą przywołaną
bliskością dziewczyny.
- Przyjaciele! - zawołał pochlebczo do ludzi zgromadzonych w sali. - W tej godzinie ważą się losy ziemi.
Strzeżmy radości, jakie ofiaruje nam życie! Chwalmy Pana,
radując się z bliskimi, którzy są tu z nami! A ty, kochana
Bjorg, aż do ostatniej chwili pozostałaś nieufna, tak, tak,
widzę to, chodź ze mną, pomodlimy się wspólnie o twoje
zbawienie!
- Ależ ja wierzę w pana naukę, pastorze - zaprotestowała Bjorg, kiedy znaleźli się już w samym sercu schronu,
czyli w ciasnym składziku.
- O, nie, dobrze wiem, że byłaś niegrzeczną dziewczyn-
ką. - Pastor Prunck żartobliwie trzepnął ją po palcach. - I za
to twój mały tyłeczek dostanie lanie!
Bjorg z początku niczego nie mogła pojąć, ale kiedy
ramię pastora otoczyło ją, niby po przyjacielsku, i przełoży-
ło przez kolana, zachwycona zaczęła brać udział w zabawie.
- Nnie, myślę, że pan nie zdaje sobie sprawy, o czym
pan mówi, pastorze - rzekła na wpół ze śmiechem wypinając się, by łatwiej mógł uderzać. Pastor podciągnął spódnicę
dziewczyny i wymierzył jej kilka lekkich razów.
Zachichotała głośno, aż musiał ją uciszać, bał się, że
któraś ze starych bab jeszcze się obrazi.
- Ależ, pastorze - powiedziała Bjorg wstając. - musimy
chyba zachować powagę w godzinie, w której ważą się losy
świata.
- Oczywiście, oczywiście - odparł popychając się ku
stołowi. Za wszelką cenę nie chciał myśleć o zbliżającej się
wielkimi krokami klęsce, nie chciał pamiętać, że do północy
pozostała zaledwie godzina. - Oczywiście jestem poważny,
ale teraz, kiedy świat ma zginąć, musimy wykorzystać tę
chwilę szczęścia, jaka jest nam dana...
- Ale my przecież przeżyjemy - zauważyła Bjorg
odrobinę rozsuwając nogi, by ułatwić dostęp dłoni pastora.
Ułożył dziewczynę na stole, a ona chętnie na to przystała.
- Nic nam o tym nie wiadomo, Bjorg, nic nam o tym nie
wiadomo - mamrotał. Pocąc się ściągał z niej solidne
majtadały. - Nikt nie zna dróg Pana, a jeśli to jest nasza
ostatnia chwila, musimy uczcić jego dzieło... Aaach!
- Oooach! - szeptała Bjorg. - O, pastorze!
Bjorg nie była dziewicą, chętnie pozwalała, by chłopcy
w ciemne i chłodne wieczory dostawali to, czego chcieli, po
bramach i mrocznych zaułkach między domami Halden.
Pastor nie bardzo miał jej czym zaimponować, ale podniecająca była sama myśl, że oto bierze ją autorytet,
mężczyzna poważany i szanowany. Było to bardzo szczególne, ekscytujące uczucie.
Pastor nie mógł prawie uwierzyć w swoje szczęście, że
śliczna, cudowna Bjorg tak prędko uległa jego zalotom.
Zorientował się, że moment ekstazy jest już blisko, napierał
stękając, przed oczami zawirowały mu czerwone plamy, pot
płynął strumieniem, stół trzeszczał, aż w pewnej chwili
runął z okropnym, ogłuszającym hałasem. Bjorg zawyła
i oboje zwalili się ciężko na podłogę w plątaninie rąk, nóg
i połamanego drewna.
- Dzień Sądu! - zawołał ktoś w sali i drzwi do składziku
zostały otwarte.
Oniemiali członkowie sekty wpatrywali się w kłębawisko na podłodze.
Sytuacji nie dawało się zrozumieć opacznie, była nad
wyraz oczywista. Nogi Bjorg sterczały w górze, a między
nimi tkwił Prunck. W oczy rzucał się jego jasnoróżowy
tyłek, spodnie plątały się wokół łydek, pod kolanami
obnażyły się mało romantyczne podwiązki, a szelki wiły się
po podłodze niczym węże. Pastor na sekundę odwrócił
głowę ku wyjściu, po czym z jękiem ukrył twarz.
Ktoś okazał się na tyle miłosierny, by zamknąć drzwi.
Nieduży atrybut pastora utracił swą prężność, przypominał teraz rozgotowaną kluskę. Oboje błyskawicznie
poderwali się z ziemi i nie patrząc na siebie doprowadzili do
ładu ubrania. Bjorg wybiegła i starając się nie dostrzegać
szyderczych spojrzeń współwyznawców, schowała się
w swojej przegrodzie. Pastor został w składziku, próbując
dojść do siebie. Ominęło go spełnienie, ale nie to było
najgorsze. Jak teraz będzie mógł występować z godnością
wobec swoich uczniów?
O rozpaczy, cóż to za dzień!
Jedyne, co mogło go jeszcze uratować, ta zagłada
zewnętrznego świata.
Czas jednak płynął, a nic się nie działo.
Ukradkiem jak najciszej nastawił radio.
- Bądź miłosierny, spraw, aby Dzień Sądu już się
rozpoczął - mamrotał, osobliwie rozumiejąc pojęcie miłosierdzia.
Usłyszał jednak tylko słowa pożegnania na dobranoc
i powtórzenie komunikatu. Poszukiwano Agnes Johansen,
ostatnio widzianej z biało-brązowym szorstkowłosym terierem.
Nic mu to nie mówiło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosiadawida
Szczególnie wybrana
Szczególnie wybrana



Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Dimmuborgir

PostWysłany: Nie 19:45, 27 Kwi 2008    Temat postu:

no tak przyznaje ze ponosily mnie zle emocje czytajac o obslinionych pokurczonych kaznodziejach majacych sie za prawe bogow grzmiacych i karcacych swoje niewinne owieczki i jednoczesnie pragnacych cielesnosci mlodych panienek.blech......

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alrauna
Mistrzyni Czarownic
Mistrzyni Czarownic



Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: Las Mgieł

PostWysłany: Nie 19:48, 27 Kwi 2008    Temat postu:

Taak... ale zawsze jak czytałam takie coś to nie dość, że trafiało mnie to od razu ze śmiechu pękałam Wink Jednym słowem ŻAL

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobieta_lodu
Mieszkaniec parafii Grastensholm
Mieszkaniec parafii Grastensholm



Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8

PostWysłany: Nie 21:01, 27 Kwi 2008    Temat postu:

Bardzo podpasował mi główny wątek sagi o Ludziach Lodu a także sagi o Czarnoksiężniku, mianowicie walka ze złem, czy to w osobie Tengela Złego czy Zakonu Świętego Słońca

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alrauna
Mistrzyni Czarownic
Mistrzyni Czarownic



Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 2309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: Las Mgieł

PostWysłany: Nie 21:04, 27 Kwi 2008    Temat postu:

Heh... taki wątek to w każdej baśni tylko trzeba wiedzieć jak to napisać a Margit się naprawdę udało Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villemo
Królowa Otchłani
Królowa Otchłani



Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: z Otchłani Zła..

PostWysłany: Pon 22:18, 28 Kwi 2008    Temat postu:

O tak....Margit ujęła to tak.....oryginalnie? Nie wiem czy to dobre słowo , ale mnie się podoba Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Świat, w którym nic nie jest takie, jak się wydaje. Strona Główna » KOSZ Wszystkie czasy w strefie GMT + 5 Godzin
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
  ::  
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group   ::   template subEarth by Kisioł. Programosy   ::  
Regulamin